piątek, 20 grudnia 2013

ciasteczkowy komplet zimowy

Kolejny ciastek, tym razem na półroczniaka

do kompletu buciki z ciasteczkami - jak na prawdziwego ciasteczkowego potwora przystało ;)


piątek, 13 grudnia 2013

wikingowy zestaw do sesji foto

Zagubiony w akcji (oj muszę zrobić porządek w zdjęciach) wikingowy zestaw zdjęciowy dla maluszka (0-3m).




pilotka z kokardką

Pomalutku rusza produkcja prezentów pod choinkę dla nas - tym razem padło na czapkę pilotkę. Miała być w szarościach, by pasowała do kurtki, ale z dodatkiem różu, żeby właścicielka chciała nosić (ten wiek, że jedynym słusznym kolorem jest róż :P )

wydziergałam taka czapę z kokardką


Pomalutku kończę ostatnie świąteczne zamówienia i mam zamiar w końcu zabrać się konkretnie do prezentów pod choinkę dla naszej rodzinki ;) w tym roku nie zdążyłam z ozdobami świątecznymi, to choć prezenty będą handmade ;) a ozdoby będą te, co zrobiłam z zeszłych latach

czwartek, 12 grudnia 2013

Czapeczka futbolowa

Jak tylko kiedyś zobaczyłam czapkę a'la piłka futbolowa wiedziałam, że i ja kiedyś taką zrobię

Moja wersja nie jest brązowo biała, jak wygląda piłka w rzeczywistości, a niebiesko szara.

Jeremisiowi przypadła do gustu, bo nie chciał jej ściągać - czapeczka powędruje do rówieśnika mojego synka i mam nadzieję, że się spodoba.


Kończę ostatnie zamówione rzeczy na święta i biorę się za dzierganie prezentów - mam nadzieję, że zdążę. Niestety czasu w ciągu dnia mam mało, dzieciaki chorują, a ja po całym dniu z nimi padam na twarz... prześpię się kilka godzin, wstaję po północy i działam... Dziś kładąc się do łóżka do męża powiedziałam dobranoc i dzień dobry, bo on właśnie wstawał do pracy... Dzieci urządziły pobudkę tradycyjnie o 6, więc cucę się kawą i do przodu - oprócz wykańczania prac szydełkowych będziemy dziś robić miękkie pierniczki - będzie się działo ;)


środa, 11 grudnia 2013

pierwsze zamotki

Jakiś czas temu sprawiłam sobie młynek dziewiarski - niestety nie miałam dużo czasu, aby się nim bawić. Nie mogłam się jednak oprzeć i pomalutku przerabiam jakieś samotne kłębuszki ;)

Bardzo "mój" komplet - w odcieniach brązu i szarości z  drewnianymi koralikami, na punkcie których mam świra ;)



Bransoletka upleciona w warkocz z biało-czarnej wełny

Jak tylko wyjdę na prostą z zaległościami, to na pewno jeszcze się pobawię młynkiem, póki co kręci Dobrusia - szaliki dla swoich psiaków, w końcu zima tuż tuż ;)

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Myszka Miki co ma dwa guziki ;)

Czapeczka dla maluszka - Miki




zdjęcie niezbyt fajne, ale w końcu to czerwień i czerń - "ulubione" kolory aparatu... a że zdjęcia robię w biegu (przygotuję wszystko, szybko układam i staram się zrobić zdjęcie póki mi Jeremiś nie zwinie pracy, albo nie wsadzi w środek kadru swojej buźki lub rączki ;) )

Poza tym chorobowo u nas, a pracy do świąt masa, myślałam, że przez weekend nadrobię, ale i mnie rozłożyło...

Włóczki przerabiam, przychodzą nowe - aktualizacja zapasów na teraźniejsze prace

w piątek przyszły kolejne włóczki i na górnej półce nie ma tych małych kartoników, tylko i tam upchanych jest 1,5 kg włóczek ;) mam nadzieję, że uda mi się w końcu przerobić trochę zapasów zgromadzonych na rzeczy dla nas (leży tam moja torebka do filcowania, ciepły kolorowy komplet na zimę, spódniczka galowa dla Dobrusi z włóczki tasiemkowej, kudłate czapki misiowe... oczywiście wszystko jeszcze w motkach :P )

czwartek, 28 listopada 2013

złotowłosa księżniczka

Każda dziewczynka ma taki etap, kiedy chce być księżniczką

Najlepiej z długimi, gęstymi blond włosami ;)

A że lubię spełniać dziecięce marzenia, to wydziergałam taką czapę dla dziewczynki

Proszę Państwa oto księżniczka Dobrochna :)




Korona jest srebrna (nie za dobrze widać to na zdjęciach), a warkocze są szerokie, sięgają z tyłu od środka czapy, dzięki czemu robią przy okazji za ciepłe nauszniki)

środa, 27 listopada 2013

SpongeBob

Kiedyś wydziergałam SpongeBoba dla moich dzieci, niedawno zostałam poproszona o zrobienie wersji mini - która będzie się nadawała też na breloczek.


trochę ciężko się dziergało, bo miałam dość grubą włóczkę, ale wybrnęłam z tego i Sponge powędruje dziś do nowego właściciela :)

wtorek, 26 listopada 2013

przyszedł mróz - Jeremisiu ciepły komplet włóż

Ciepły komplet dla Jeremisia skończony dziś w nocy - czapa, komin i mitenki (bo zawsze coś "idzie" z nami na spacer)


szydełkowa aplikacja z "ioio" - chyba jedyna możliwość, żeby założył na siebie coś innego jak ukochanego wikinga (przygotowanie samej aplikacji zajęło mi niemal 3 godziny - od narysowania projektu, doboru kolorów, poprzez wyszydełkowanie 10 elementów, zszycie, poprzyszywanie i wykończenie guzikami)

udało mi się - bo o ile ciasteczkowy potwór robiony z myślą o synu nie znalazł u niego akceptacji, a tyle aplikacja wozu strażackiego byłą strzałem w dziesiątkę, bo z chęcią wszystko założył

muszę tylko do mitenek dorobić sznureczki, bo dziś po pierwszym spacerze już po jedną rękawiczkę się wracaliśmy kawał drogi ;)

sobota, 23 listopada 2013

kocykowa rolada

Dwa tygodnie pracy, z przerwą na błyskawiczne czapeczkowe zamówienie, ale udało się zdążyć ;)

Dwa kocyki w smakowitych kolorach
 

Każdy miły, lejący i cieplutki (jak ja kocham za to włóczkę Himalaya), 75 na 110cm



Zrobione pod specjalne zamówienie dla stałej klientki - miały być proste, skromne i... chyba się udało, bo się spodobały :)

czwartek, 21 listopada 2013

misiowo mi

Powstała ostatnio krótka seria misiowa

małe czapki ze ściągaczem - do wyboru z kokardką lub kwiatkiem (jak również bez ozdób - dla chłopca)


misiowy zestaw z małym kominem (w sam raz do włożenia pod kurtkę - nie będzie przeszkadzał, a dzięki temu, że jest gruby i mięsisty - będzie chronił szyjkę przed zimnem)




środa, 20 listopada 2013

balerinki i opaska

Kolejne balerinki, tym razem z troczkami do obwiązania w koło nóżki, bo trafiły do wyjątkowo zdolnej małej dziewczynki, która wszystko ze stópek zrzuca ;)



Do balerinek zrobiłam też prostą opaskę - bo to elementy stroju w bardzo ważny dzień- Chrztu Świętego - więc chciałam, żeby małą Eliza wyglądała słodko przez cały dzień

wtorek, 19 listopada 2013

cookie monster

Elmo już zrobiony, to przyszła pora na ciasteczkowego potwora.
W zamierzeniu był dla mojego Jeremisia, ale ten zakochany w swoim wikingu i ani myśli inną czapkę zakładać...


Do zdjęć go nawet musiałam przekupić - tym razem nie lizakiem, a domowym razowych chlebem z masłem ;)

poniedziałek, 18 listopada 2013

zagubione w akcji

Ostatnio tylko włóczki i włóczki (właśnie złożyłam kolejne duże zamówienie, bo zapasy mi się skurczyły) ale zorientowałam się, że kilka bransoletek koralikowych nie miało jeszcze swoich 5 minut na blogu, więc szybciutko nadrabiam ;)

intensywnie niebieska z ważką


złota z serduszkiem - dla małej strojnisi 
 

koraliki póki co schowane w szafie, żeby nie kusiły stojąc na półce - na pewno jeszcze wrócę do koralikowania, ale pewnie wiosną, bo teraz sezon na cieplusie włóczki

piątek, 15 listopada 2013

kocyk muszelkowy

Ostatnio między mniejszymi pracami powstają kocyki - oto jeden z nich - muszelkowy - który wyszedł kapitalnie! Rzadko jestem aż tak zadowolona ;) Jest cieplutki, miękki i lejący - pożarł prawie 450g włóczki, masę czasu, ale warto było:)


czwartek, 14 listopada 2013

stokrotkowe czapki

Czapki stokrotkowe bez stokrotek? Wszystko za sprawą ściegu nazwanego stokrotki lub czasem śnieżynki



Wzór nie jest sam w sobie trudny, choć robi się go nietypowo - najtrudniejsze było zrobić całą czapkę tym wzorem (czyli rozszerzać, dodawać wzorki tak, żeby ładnie to wyglądało i od pierwszego okrążenia było widać wzorek). Myślę, że mi się to udało, ale jeszcze kilku czapuś trzeba, żeby dojśc do perfekcji ;)


środa, 13 listopada 2013

szalone krowy

Kolejna para krówek zawitała na blogu - tym razem szalona, trochę niegrzeczna ;)



byczek zapuszcza włosy, zrobił sobie tatuaż, a krówka zaczęła się malować i dorobiła się figlarnego pieprzyka koło ust ;)

wtorek, 12 listopada 2013

balerinki white&pink x 2 i kremowe

Dwie pary malutki balerinek - w dwóch kolorach białym i różowym, czyli coś co malutkie dziewczynki lubią


tym razem z dzierganymi kokradkami

a na deser kremowe balerinki z paskiem (guziczki mieniące się brokatem)





poniedziałek, 11 listopada 2013

ciepły misz masz

Przeglądając zdjęcia prac okazało się, że nie wszystkie jeszcze miały premierę na blogu, więc szybciutko nadrabiam ;)

budyniowa czapka w muszelki z różą 


muszelkowa w kokardką


ulubieńcy - cieplusie, grube i mięsiste kominy


pomponiasta różowa


 wszystkie czapki robione w 2 nitki z cieplutkiej, grubej włóczki

sobota, 9 listopada 2013

wiking raz jeszcze

Kolejna czapka wikinga, tym razem robiona nieco inaczej.



Oj będzie tych wikingów w tym roku, oj będzie... tym bardziej, że kolejne wikingowe czapy w planach.

Nasza czapa gdzie się nie pojawia - budzi uśmiech starszych i młodszych. A jak towarzyszy jej jeszcze "normalny" Jeremiś to mamy efekty dźwiękowe jak z prawdziwego najazdu wikingów ;)

środa, 6 listopada 2013

Biały miś

Biały miś, dla dziewczyny aaaaaaaaaaaaaaaaa

hihi nie mogłam się powstrzymać   :P choć to nie moje muzyczne klimaty ;)

miś biały dla dziewczynki z różą, a dla chłopca po jej odpięciu 


dziś spałam tylko 3 godziny, ale czuję się lepiej jak po przespaniu 8godzin ;)
Na warsztacie nowe projekty i ostro działam - ciekawe czy mi się uda zrobić wszystko tak, jak sobie zaplanowałam...

wtorek, 5 listopada 2013

pierniczkowa z sercem

Dziś jeszcze jedna pilotka. Kojarzy mi się ze świątecznymi piernikami ;)



Serduszko też szydełkowane (nie widać tego na zdjęciu dobrze), wyszyłam dodatkowe "stębnowanie", które wg mnie lepiej wydobyło kształt serca.

poniedziałek, 4 listopada 2013

Pilotki dla dziewczynki

Pilotki dla dziewczynek

budyniowe z różami


i różowa z białą różą ;)


A pomysłów i prac czekających w kolejce jeszcze cała masa, tylko ten czas...

Pozdrawiam

sobota, 2 listopada 2013

pomponiaste po raz kolejny

Prosty wzór, gruby splot i pompony - czyli klasyka


tym razem w dwóch wersjach kolorystycznych.

No i w końcu znalazłam prosty sposób  na robienie średniej wielkości pomponów - nawijam na dłoń, łapię nitką środek mojego zwoju, mocno zaciskam, potem przecinam dwa brzegi i wyrównuję nitki. O wiele prostszy i szybszy sposób od wycinania krążków z kartonu i owijania ich włóczką ;)

czwartek, 31 października 2013

szaraczek

Ostatnio tyle mam pracy, że i domownicy muszą swoje odstać w kolejce.

Dziś poranek przywitał szronem, a my go przywitałyśmy cieplutkim kominem - takim w sam raz na okres przejściowy


Zwykły szaraczek, do kompletu będzie berecik, ale musi znaleźć miejsce w kolejce ;)


Ehhh.... szkoda, że nie można doby rozciągnąć, bo tyle planów i pomysłów do realizacji czeka. I tak ograniczam sen do minimum (średnio 3-4 h na dobę a bywa i 2...)...

środa, 30 października 2013

Minnie

Nietypowe zamówienie - siostry wymyśliły sobie czapeczki Minnie, więc wydziergałam dwie + jedna dla 6-miesięcznej dziewczynki. Mam nadzieję, że się spodobają :)

tu mniejsza


a tu większa na ludziu czyli mojej Dobrusi (te większe są dwie)


Mam nadzieję, że się dziewczynkom spodobają :)

A ja zmykam nadrabiać robótkowe zaległości - kolejka rzeczy do zrobienia rośnie, a u nas jak na złość choróbska i gorsze dni. Ja 3 dni z życia wyjęte, bo migrena, a jak wróciłam do żywych, to Jeremisia mi jelitówka rozłożyła - i dopiero po 5 dniach puszcza...

piątek, 25 października 2013

środa, 23 października 2013

kaszkiet i komin dla chłopca

Ciąg dalszy prac zimowych, tym razem cieplutki komplet z mojej ukochanej himalayi - wyszedł ciepły, miękki i milutki :)



Kaszkiet ma guziki drewniane (kocham!) - jakby ktoś znał namiary gdzie można kupić guziki drewniane w dobrej cenie, to bardzo proszę o informacje!

wtorek, 22 października 2013

grubaśne kominy

Co prawda ciepełko na dworze się zrobiło, ale ciepłe kominy na pewno jeszcze się przydadzą ;)


Jeden z różą, drugi z kokardką i sama nie wiem, który bardziej mi się podoba ;)

poniedziałek, 21 października 2013

mysie czapki

Pomalutku się rozkręcam, sporo rzeczy wydzierganych, trzeba tylko powykańczać (i zdjęcia zrobić...)

Na dobry początek mysie czapeczki





Włóczka ma minimalny połysk, zdjęcie na szybko robione i co? Jakieś różowe refleksy wyszły ;)

sobota, 19 października 2013

klasycznie, fioletowo i bardzo ciepło

Klasyczna czapa, z grubym dwustronnym ściągaczem i dużym pomponem. Do tego komin, który można wywijać (robiony także dwustronnym szydełkowym ściągaczem grubym szydłem).



Ale w zależności od nastroju z tradycyjnego kompletu można w parę sekund zrobić zimowy komplet na topie - czapkę smerfetkę i komin-tubę.

 

Całość zrobiona z włóczki z dużą zawartością marceryzowanej wełny, więc bardzo cieplutki, a do tego można prać w pralce ;)

piątek, 18 października 2013

kolorowy pasiaty komplet i robótkowy plan

Kolejny pasiasty komplet, tym razem z włóczek wełnianych.

Pilotka z pomponem i komin tuba - jesienna i zimowa szaruga już nie straszna :)


u mnie bardzo pracowicie, ale mam nadzieję, że wpisy, choć krótkie,  będą pojawiać się systematycznie.

A jak bardzo pracowicie?
Ano tak ;)


to włóczkowy zapas na najbliższy miesiąc - mam plan opróżnić moje półeczki ;)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Wszystkie prace i zdjęcia zamieszczone w tym blogu są wyłączną własnością autorki (jesli jest inaczej, zawsze wyraźnie jest to zaznaczone).
Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć oraz wzorów prac bez zgody autorki jest zabronione.
Wszelkie prawa zastrzeżone
.