sobota, 23 lutego 2013

Kooooko ko ko kooooo

Za 6 tygodni będzie już Wielkanoc. Mobilizuję się do dziergania rzeczy, które ze świętami się kojarzą. Tym razem padło na kwokę - nieco ekstrawagancka, bo w beżu i fiolecie, a do tego pazurki, dziób i grzebień na bordowo sobie strzeliła ;)

(przepraszam za drastyczność tego zdjęcia - kurka nie stoi sama - więc musiałam ją czymś wspomóc - padło na pałeczkę do szaszłyków ;) )


Modnisia z niej taka, że nawet oko sobie zrobiła ;)


Jest milusia, mięciusia - Jeremiś od razu do nie się tulił, a Dobrusia tradycyjnie porwała mi zasadniczą część - kiedy ja detale dziergałam ;)

Jak się zmęczy przytulaniem czy tarmoszeniem - może sobie na półce przycupnąć i odpocząć.


Kwoka ma jeszcze kurczaki, ale dopiero się wykluwają ;)

Pozdrawiam!

2 komentarze :

  1. Cudna jest :) Kolory mało kurze , ale jako ozdoba świetnie wygląda :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kurka zabawna, ale te nóżki- dosłownie rozbrajające;-)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Wszystkie prace i zdjęcia zamieszczone w tym blogu są wyłączną własnością autorki (jesli jest inaczej, zawsze wyraźnie jest to zaznaczone).
Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć oraz wzorów prac bez zgody autorki jest zabronione.
Wszelkie prawa zastrzeżone
.