czwartek, 10 grudnia 2015

spinki będą

Między większymi pracami powstają i takie drobiazgi. 

Całe 4,5 cm, szary i beżowy kordonek, kokosowy guzik, jeden wieczór i są :)


Do tego dojdą metalowe "krokodylki", ale tym zajmie się nowa właścicielka ;)

Różyczka to już chyba taki mój znak rozpoznawczy - robiłam ich kiedyś bardzo dużo, ale ten puchaty kwiatek przysporzył nieco problemów. Znaleziony wzór nie do końca chyba był dobry, bo gotowy kwiatek nie wyglądał ciekawie... Ale co się będę w gotowe wzory bawić (z których tak na marginesie nie lubię robić ;) ) - od czego ma się wyobraźnię? Więc tradycyjnie robiłam tak, jak wyobraźnia podpowiadała i nareszcie efekt końcowy był taki, jaki być powinien.

Za 2 tygodnie już święta! Czas leci niesamowicie szybko... Ze świątecznych prac powstały u mnie chyba tylko pierniczki, na szczęście kolejne porcje nie znikają tak szybko jak pierwsza, a dzieci codziennie kilka ozdabiają i... zaraz pochłaniają. Tuż przed świętami jak co roku planujemy robić rodzinnie chatkę z piernika, ale żeby domowe Jasie i Małgosie jej nie zjadły, to będzie chyba zadanie na 22/23 grudnia ;) Póki co zakasuję rękawy i realizuję ostatnie zamówienia świąteczne.




1 komentarz :

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Wszystkie prace i zdjęcia zamieszczone w tym blogu są wyłączną własnością autorki (jesli jest inaczej, zawsze wyraźnie jest to zaznaczone).
Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć oraz wzorów prac bez zgody autorki jest zabronione.
Wszelkie prawa zastrzeżone
.