Strony

wtorek, 12 stycznia 2010

zimowy misiek z różą

U mnie dalej zwierzaki górą.
Tym razem spod szydełka wyszedł misio w wersji zi(o)mowej ;)

zakochany miś pędzi na spotkanie z ukochaną



trochę się zmęczył, dlatego usiadł i w ramach relaksu wącha sobie różę ;)



od tego siedzenia zrobiło mu się zimno i musiał założyć kaptur. Jak to dobrze, że zabrał ze sobą ciepłą kamizelkę ;)



Misio potrafi ruszać wszystkimi łapkami, kiedy siedzi ma 9 cm, a na stojąco 12 cm. Może być małą zabawką lub breloczkiem :)

5 komentarzy: