Strony

wtorek, 19 lutego 2013

love sowę

Uwielbiam motyw sówek. Od dawna chodziła za mną sowia torebka - coraz więcej inspiracji w internecie można spotkać.

Kolorowe resztki włóczek, prosty ścieg, oczy, dziób i sowa gotowa :)


Była robiona z myślą o kiermaszu, ale jak Dobrusia wróciła z przedszkola, to aż się jej oczy zaświeciły. Więc jest sowa dobrusiowa :)

A Dobrusia chodziła dzielnie cały tydzień po feriach, poszła wczoraj, a wieczorem wróciła z gorączką, dziś od rana tylko gorzej, wieczorem lekarz - po zbadaniu przepisał leki i kolejny tydzień w domku... Mam nadzieje, że szybko pomogą, bo dziś bidulka leżała z 39 stopniową gorączką...

6 komentarzy: