U mnie znów kolczykowo się zrobiło, długo czekałam na nowe pomysły, ale w końcu wena przyszła, a ja zabałam się za dzierganie. Tematem przewodnim tym razem były kamienie szlachetne, ale na początek pokażę nieszlachetną wariację na temat kolczyków, która mi się nawet spodobała ;)
a teraz szlachetne odmiany kolczyków ;)
brązowy kordonek (który starcił nieco swój pierwotny kolor i połysk podczas usztywniania...), posrebrzane elementy i jaspis dalmatyńczyk, który ujął mnie sowja ciapkowatością ;)
w tych kolczykach oprócz różowego kordonka wykorzystałam turkus czerwony
w tych mamy połączenie czarnego kordonka z turkusem - juz turkusowym, nie czerwonym ;)
kolejne czarne koczyki, tym razem z dodatkiem jadeitu górdkiego oraz marmuru ametystowego
a na koniec prosta czapka z szydełkowym ściągaczem, którego nie widac ;), którą skończyłam podczas ostatniego spotknia robótkowego na fb :)
Mam nadzieję, że mimo przejściowych kłopotów ze zdrowiem, będę mogła nieco podgonić z robótkowaniem. Póki co wróciłam do haftu krzyżykowego, który będzie częścią sporego projektu haftowano-szyciowego, aż się boję czy sobie poradzę... Do końca lutego byłoby najlepiej jakbym się z tym uwinęła... Oczywiście będę zdawać relację z tego mojego haftowania i szycia :)
Dziekuję za odwiedziny i komentarze.Pozdrawiam ciepło i słonecznie w ten pochmurny czas.
kolczyki są świetne!
OdpowiedzUsuńścieg ściągaczowy?no to poległam.....nie znam
As mimosa dziękuję, a ścieg ściągaczowy tylko tak wygląda, bo nie jest elastyczny jak na drutach, to połącenie zwykłych słupkóz se słupkami reliefowymi (2 zwykłe, 2 reliefowe)
OdpowiedzUsuńświetne kolczyki!! sama się zastanawiam dlaczego jeszcze sobie zrobiłam szydełkowych kolczyków...
OdpowiedzUsuńrówniez nie znałam tego wzoru, dzieki:)
pozdrawiam
A mnie się bardzo podobają te nieszlachetne :) Ale wszystkie są bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
bardzo Ci dziękuję.widzisz,ja samouk jestem.robię takie słupki,ale ich nazw nie znam :)
OdpowiedzUsuńPiekne kolczyki.Szczegolnie pierwsza para podbila moje serce.
OdpowiedzUsuńHej,Mato-mimo wszystko-bardzo sie ciesze,ze nie ustajes<z w kreatywnosci.Kolczyki przeurocze,wlaszcza te pierwsze:-)Czapeczka melange tez swietna:-)
OdpowiedzUsuńZycze Ci szybkiego powrotu do zdrowia i pozdrawiam cieplutko-Halinka-
Piękne są. Wszystkie. Czapa superaśnia - tez tak robię - ściagacz drutowy na szydełku relifowymi :) Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńsuper kolczyki i czapka świetna..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwszystko fajne ale te pierwsze kolczyki są rewelacyjne:)
OdpowiedzUsuńMato mam dla Ciebie wyróżnienie - po odbiór zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńkolczyki wspaniałe, pomysł na ściągacz też fajny
OdpowiedzUsuńRewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo, za tyle miłych słów :*
OdpowiedzUsuńAs mimosa, wiedziałam, że wiesz o co chodzi ;)
Alex dziękuje za wyróżnienie
Halinko oby te życzenia zdrowia się spełniły, bo już od ponad miesiąca ciągle coś i mnie pomału to wykańcza, że nie mogę życ na takich obrotach jak kiedyś...
bardzo fajnie wychodza Ci te kolczyki!!! fajnie wyglądają z kamykami! pozdrowionka
OdpowiedzUsuńKolczyki cudne
OdpowiedzUsuńmasz talent i fajne pomysły
ależ cudaśne te kolczyczki;))) czapka też super;)) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńA już dostałam paczuszkę - ślicznie dziękuję - relację z otwierania paczki zamieszczę dziś wieczorkiem na swoim blogu. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńPonieważ bardzo podobają mi się Twoje prace, postanowiłam przyznać Ci wyróżnienie. Zapraszam do przeczytania informacji na moim blogu z biżuterią, pozdrawiam Magda
OdpowiedzUsuńJejku jakie świetne! :)
OdpowiedzUsuńNajbardziej podobają mi się pierwsze :)
Pozdrawiam! :) Twoją biżuterię którą wygrałam noszę bynajmniej raz w tygodniu...Bardzo mi się podoba :)
Takaelozeazjol.pinger.pl
Bardzo ladne. Super.
OdpowiedzUsuń