Przeglądając zdjęcia prac okazało się, że nie wszystkie jeszcze miały premierę na blogu, więc szybciutko nadrabiam ;)
budyniowa czapka w muszelki z różą
muszelkowa w kokardką
ulubieńcy - cieplusie, grube i mięsiste kominy
pomponiasta różowa
wszystkie czapki robione w 2 nitki z cieplutkiej, grubej włóczki
Bardzo ładne i przede wszystkim ciepłe :)
OdpowiedzUsuńCzapki sa wspaniałe. Mam tylko jedno pytanie, czy jak robisz słupkami, to potem wiatr przez nie nie przewiewa?
OdpowiedzUsuńte w muszelki są lekko ażurowe no i na pewno przepuszczają wiatru troszkę, a robione słupkami na zimę są dziergane z reguły podwójną nitką. Kominy są grube i ciepłe, ale żeby dobrze się układały i nie sterczały do czoła, muszą być luźniej zrobione.
UsuńMoje dzieciaki praktycznie w "słupkowych" czapkach w zimie śmigają i na wiatr we włosach nie narzekają. Ba! Córka jedną zimową ma bardzo cieniutką, ale jest mega ciepła, bo z dobrej włóczki wełnianej ;)
Wszystko więc zależy od tego kto jaką chce mieć czapę (z tego postu są na okres przejściowy, nie na siarczyste mrozy)
śliczniutkie :)
OdpowiedzUsuń