Koraliki zostały kupione w sklepie internetowym z myślą o konkretnym projekcie. Jednak gdy przyszły okazało się, że są niesamowicie mechate i nie będą pasować to mojego pomysłu. No i przekładałam je z miejsca na miejsce, czasem zbierałam po całym domu, bo dzieci otworzyły woreczek...
Gdy Instytut Pantone ogłosił kolory roku 2016: rose quartz i serenity znów w moje ręce wpadł woreczek aksamitnych koralików i okazało się, że są też między innymi kolory zbliżone do tych wybranych przez Pantone.
No to poleciałam w kulki, aksamitne ;) i powstało kilka wersji kolorystycznych prostej biżuterii. Tak dla oderwania się od szydełka ;)
zestaw dla dziewczynki z koralików, które zapoczątkowały cała serię
Dla osób, które nie noszą kolczyków, też coś się znajdzie
czerwono-granatowe
grafitowo-fioletowe, na których chyba najbardziej widać tą aksamitną powłokę
i klasyczne granatowo-kremowe
Ale koralikowa biżuteria to tylko mały skok w bok, bo w tym miesiącu trochę się działo! (to nie są wszystkie prace)
Plan na luty? Więcej ciekawych prac i... niespodzianka dla Was - wypatrujcie jej już jutro :)
Do zobaczenia!
Wowww.... cudne!!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń