Róż.
Ten kolor musi mieć w sobie to COŚ, skoro za nim przepadają dziewczyny w każdym chyba wieku (no, może oprócz mnie, ale czego się nie robi dla miłośniczek tej barwy).
Gdy trafiła w moje ręce pluszowa włóczka w RÓŻOWYM kolorze (bardzo różowym), to się nieco załamałam, bo na zdjęciach nie wyglądała tak... różowo. Musiała nieco poleżeć, żeby róż nie bił mi po oczach i abym wpadła na pomysł jak ją wykorzystać (odcień różu pomieszał mi szyki). Jedno było pewne - będzie milusi królik.
Wybierałam, przebierałam, przykładałam coraz to inne włóczki i chyba doszłam do kompromisu.
Postanowiłam połączyć ten kolor z białymi elementami (wnętrza uszu,
opaska, "gumka" spódniczki) oraz grafitowymi dodatkami z włóczki
fantazyjnej, która dodatkowo posiada błyszczące srebrne drobinki, tak
jak i różowa włóczka.
Nawet na moich zdjęciach widać jak różne odcienie potrafi przyjąć TEN róż. Na moim ekranie kolor zbliżony do realnego jest na tym zdjęciu powyżej.
Szydełkowa, puchata baletnica, choć nie wygląda, jest spora. Jest to jedna z moich większych maskotek. Mierzy ok. 40 cm. W takim połączeniu róż chyba nie jest straszny nawet dla osób, które za nim nie przepadają?
**************************************************************************
Ogrodowo dzieje się nadal! Konstrukcja pod fasolę przygotowana, więc może się piąć ile wlezie ku uciesze dzieci ;) Miejsce do odpoczynku i szydełkowania czeka na ogarnięcie i kilka zakupów. Dziś przede mną ciąg dalszy walki z trawnikiem o kolejne plamy ziemi, na których będzie można posadzić roślinki :)
Prawdziwy słodziak z tego króliczka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Świetna!:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na moją nową stronę:
http://domowewyprzedaze.blogspot.com/
"Słodkorózowy" czyli taki jak większość dziewczynek lubi. Jest OK, zabawny i ładnie wykonany
OdpowiedzUsuń