sobota, 13 lipca 2013

prezenty dla przedszkolanki i przedszkolanka ;)

Oj zaległości mi się porobiły... ale mam zamiar sukcesywnie nadrabiać ;)

Na koniec roku oprócz kwiatków razem z Dobrusią postanowiłyśmy, że damy jeszcze drobny upominek. Od września moja panna idzie już do zerówki!

Największy dylemat mieliśmy z ukochanym panem, który oprócz bycia hmm panem przedszkolankiem (?!!! co za dyskryminacja w nazewnictwie zawodu!) prowadził również zajęcia rytmiki - no bo kwiatka dla mężczyzny... a że pan Paweł najczęściej im grał na akordeonie, to postanowiłam wydziergać akordeon w wersji mini


Oj dał mi w kość ten akordeon... Wszystko przez to, że jest taki malutki, mniejszy od pudełka zapałek. Dzierganie, zszycie i wykończenie zajęło mi ponad 4 godziny!


Do wychowawczyni grupy, oprócz kwiatków, powędrowała taka branosletka - kryształowa ze srebrnymi refleksami


Nie wiem jak Wy, ale uważam, że prezenty hand made są lepsze od kwiatków, które zwiędną, czy czekolady, którą się zje, a może jeszcze w boczki pójść ;)
W przyszłym roku tez na pewno pomyślimy o czymś wyjątkowym, mam nadzieję, że w prace włączy się i moja Dobrusia ;)

3 komentarze :

  1. Jaaa :) Podziwiam tą precyzję. :) Pan i pani pewnie przeszczęśliwi, ja bym się cieszyła. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne prezenty. Pewnie, że lepsze od słodkości i kwiatów. A akordeon rewelacyjny. Takie maleństwo, jak Ty to zrobiłaś?
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne prezenciki! Akordeon rewelacyjny:))

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Wszystkie prace i zdjęcia zamieszczone w tym blogu są wyłączną własnością autorki (jesli jest inaczej, zawsze wyraźnie jest to zaznaczone).
Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć oraz wzorów prac bez zgody autorki jest zabronione.
Wszelkie prawa zastrzeżone
.