Pomalutku wracam do dawnego tempa pracy, ale stanowczo za dużo było wolnego i nie mogę się ogarnąć ;)
Kocyk beżowy dla chłopca z cieniutkiej włóczki - wyszedł mięciutki i cieplutki. Co mnie zdziwiło, poszło więcej włóczki niż w robionym podobnym wzorem z nieco grubszej (oczywiście jak szukam odpowiedniego koloru, to się okazuje, że nie ma go wśród moich ulubionych włóczek...)
Na życzenie miałam dodać imię chłopca, żeby nie było banalnie czy nudno - postanowiłam zrobić autko. Nie byłam pewna, czy mój pomysł zostanie zaakceptowany, ale na szczęście spodobało się :)
Świetny pomysł z tym autkiem ;)
OdpowiedzUsuńŚliczny. Autko bardzo podkreśla prezynależność kocyka. Bardzo lubię robić kocyki tym wzorkiem. Serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękny kocyk i maleństwu będzie cieplutko pod nim :)
OdpowiedzUsuńWspaniały kocyk, bardzo fajny pomysł z autkiem :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCudny kocyk!!! Aż mi się zrobiło cieplutko, gdy go zobaczyłam. Fantastyczny pomysł i piękne wykonanie. Gratuluję i pozdrawiam równie cieplutko.
OdpowiedzUsuńBeata
kocyk jest wspaniały! Świetny jest ten samochodzik. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle się napracowałaś. Widać, że to duży kocyk. Pomysł z autkiem uważam za udany. Całość wygląda wyjątkowo pięknie:)
OdpowiedzUsuńŚliczny i pewnie bardzo pracochłonny, ale efekt: ulala i z autkiem jeszcze bardziej uroczy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkurcze kiedy ja się nauczę na tym szydełku ? nie wychodzi mi to :( ale się nie poddaję :)
OdpowiedzUsuńextra kocyk !! po prostu suuuuuper ! zazdroszczę talentu :)
Uroczy kocyk stworzyłaś:)
OdpowiedzUsuń