sobota, 6 marca 2010

a miała juz byc wiosna...

Tydzień temu byłam szczęśliwa, że wiosna tuż tuż, a tu znów nas zasypało... Dobrze przynajmniej, że nie ma mrozu ani wiatru i słonko świeci... ale skoro już jesteśmy w temacie zimy, to chciałabym zaprezentować najświeższą pracę - kaszkiet (robiony na zamówienie, ciekawe czy przypadnie do gustu...)



do kompletu dzierga się też chusta, którą mam nadzieję lada dzień skończyć, bo czas brać się za wielkanocne robótki. Dobrusia koniecznie musi mieć przecież swój koszyczek na święconkę ;)

Za to dziś zrobiłam zielono-wiosenny obiad :) oczywiście obiad miał być na "już", najlepiej sycący i smaczny, dlatego wybór padł na makaron z brokułami. Danie niby banalne, ale bardzo smaczne, no i tanie ;)

(składniki na 5 sycących porcji)

średni brokuł (podzielić na różyczki)
średnia cebula (pokroić w kostkę)
200g makaronu świderki/rurki
150g serka topionego (bez dodatków)
sól, tłuszcz (olej, oliwa), zioła (ja daję bazylię i oregano)
jak ktoś lubi to można dać tez ząbek czosnku


makaron ugotować w osolonej wodzie al'dente, brokuł gotować ok. 5 min. w wodzie z dodatkiem soli



odlać wywar z brokuła (ok. 200-250 ml), w dużym garnku podgrzać odrobinę tłuszczu (olej, oliwa), zeszklić cebulę (z czosnkiem), dodać serek topiony, sól, zioła oraz wywar, blenderem rozdrobnić, żeby zrobił się sos. Można dodać kilka różyczek brokuła, fajny pomysł, gdy dzieci nie przepadają za brokułem, bo można całego zmiksować i zrobić zielony sos i danie nazwać makaron Shreka ;) , gotować chwilę (powinien lekko zgęstnieć)



Dodać odcedzony makaron, wymieszać i chwile jeszcze gotować. Zostawić pod przykryciem na ok. 5-10 min. (makaron pociągnie wtedy sosu i będzie smaczniejszy) i gotowe



smacznego :)

Pozdrawiam wiosennie (dość mam tej zimy...) i dziękuję za miłe komentarze :)

6 komentarzy :

  1. Marta Kaszkiet mi sie bardzo podoba. Ja też chcem taki tylko z większym daszkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też uwielbiam makaron z brokułami...tylko nie miksuję brokuł,a zamiast serka topionego dodaję śmietanę.Czasami dodaję gotowanego startego fileta z kurczaka,albo smażone pieczarki z szynką....pycha.Właśnie wczoraj miałam te smakowitości na obiad:)

    OdpowiedzUsuń
  3. UWIELBIAM BROKUŁY. WPADNIJ DO MNIE PO WYRÓŻNIENIE. NIE Z POWODU BROKUŁÓW, ALE ZA CAŁOKSZTAŁT. POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny kaszkiet :) a makaron z brokułami będę musiała spróbować. P.S zmienił się adres mojego bloga :)

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Wszystkie prace i zdjęcia zamieszczone w tym blogu są wyłączną własnością autorki (jesli jest inaczej, zawsze wyraźnie jest to zaznaczone).
Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć oraz wzorów prac bez zgody autorki jest zabronione.
Wszelkie prawa zastrzeżone
.