piątek, 26 lutego 2010

a u mnie już wiosna :)

U mnie wiosennie się zrobiło, spod śniegu wygląda coraz większy kawałek trawnika, z bałwana została praktycznie tylko marchewka... Słoneczko coraz częściej zagląda nam w okna (pomijając już fakt, że prawie po każdej takiej wizycie mam migrenę...)... A wczoraj było nawet 12 stopni :) już nie mogę doczekać się prawdziwie wiosennych spacerów...

Tradycyjnie dziś będzie znów misz-masz robótkowy. Ale ja już chyba taka jestem, lubię robić dużo różnych rzeczy, najlepiej wszystko na raz... Hi hi a czasem się dziwię, jak moja córka może jednocześnie oglądać bajki, słuchać muzyki, oglądać książeczki i tańczyć... Musi mieć to po mamie ;)
No i ku mojej uciesze przygarnęła sobie ostatnio stare szydełko, kłębuszek włóczki, siada wygodnie w fotelu, uśmiecha się, mówi mama (tzn. że mnie naśladuje ;) ) a zapytana co robi, to zawsze odpowiada buty :) Ale co się dziwić, skoro na roczek pierwszą rzeczą, którą złapała był kordonek :)

Wracając do robótek...
Na reszcie skończyłam wiosenny komplecik dla 4-letniej Kini - kuzyneczki Dobrusi. Jestem ciekawa jak na niego zareaguje ;)
Ponczo zrobione jest z 80 motywów z kwiatkiem i muszę powiedzieć nieskromnie, iż mimo swej prostoty wygląda całkiem, całkiem ;) To moja pierwsza rzecz z elementów i nie żałuje decyzji, że łączyłam je podczas robienia kolejnych, bo samo chowanie nitek (2 nitki na 80 elementów=160 dyndających końcówek...) zajęło mi ok. 2 godzin... a gdybym musiała je wszystkie pozszywać... aż mnie ciarki przechodzą jak o tym pomyślę.... to chyba najgorszy etap robienia czegokolwiek z elementów...



Do poncza zrobiłam ażurową czapeczkę z motywem identycznych kwiatków (na górze też ma element z poncza). Kilkakrotnie przez te elementy musiałam ją pruć, żeby dopasować rozmiar, ale po kilku próbach i wypróbowaniu różnych wzorków udało się.



A tak prezentuje się ponczo z czapeczką (na tym zdjęciu kolor chyba najbardziej zbliżony do oryginału)



Razem z kompletem powędrują takie oto kolczyki, tym razem dla mamy Kini :)
długość z biglem 5cm



Niedawno miałam imieniny i mąż zaskoczył mnie prezentem - zestawem noży precyzyjnych :) musiałam je wypróbować i tym sposobem mam kolejną kartkę kirigami



muszę jeszcze tylko poszukać odpowiedniego podkładu do cięcia i w wolnej chwili spróbuje swoich sił w bardziej skomplikowanych wzorach

Na koniec chciałabym podziękować tym wszystkim, którzy do mnie zaglądają, zostawiają po sobie jakiś ślad, służą dobrą radą i ciepłym serduchem!

4 komentarze :

  1. Szalejesz kobietko. Ponczo prześliczne:). Ja nie moge się odczekać ciepła, żeby moje wkońcu ponczo nałożyć.
    Pozdrawaiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczne jest to ponczo i czapeczka, fajnie też, że rośnie Ci następczyni :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ponczo i czapeczka śliczności. I odcień czerwieni bardzo mi się podoba. Na pewno nie umknie w tłumie. Gratuluję pomysłów i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Wszystkie prace i zdjęcia zamieszczone w tym blogu są wyłączną własnością autorki (jesli jest inaczej, zawsze wyraźnie jest to zaznaczone).
Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć oraz wzorów prac bez zgody autorki jest zabronione.
Wszelkie prawa zastrzeżone
.