piątek, 4 czerwca 2010

nareszcie słonko!

Nareszcie wyjrzało słonko i od razu chce się coś działać. Czego jak czego, ale wody to już chyba wszyscy mają dosyć, nawet Ci, którzy tak jak ja, do rzek mają daleko...
Mnie jakaś niemoc dopadła, ale chyba potrzebowałam odsapnięcia po intensywnym czasie, który miałam ostatnio... Na szczęście praca już oszlifowana, tylko drukować, oprawiać i kończyć czas studiów, a co się z tym wiąże znaleźć sposób na siebie...
Ale już chyba wracam do żywych i pomalutku dziergam drobiazgi. Jednym z tych drobiazgów jest komplet podkładek pod kubki/szklanki i większa serwetka np. pod cukierniczkę, jeśli ktoś słodzi, a jak nie, to pod miseczkę z ciasteczkami ;)


podstawki maja średnicę ok. 10 cm, a większa serwetka ok. 14,5 cm


zrobione z bawełny, ciut grubszej niż kordonek, wykrochmalone (podstawki mocniej, serwetka słabiej), więc wszystko leży jak należy ;)

dziś kolejny wieczór szydełkowy się zapowiada i chyba podgonię z sukienką dla córki, bo już niedużo brakuje, żeby było widać, że to sukienka ;)

Pozdrawiam serdecznie zaglądających i komentujących :)
Życzę duuuuuuużo słonka i oby już deszczu było mniej...

4 komentarze :

  1. bardzo ladne podkladki :) moze jak sie naucze takie robic to tez sobie zrobie bo narazie nie mam na stole nic a stol szklany wiec stuka ;)
    pozdrawiam serdecznie i buziaki sle ;P
    :*:*:*:*:

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję :)

    Paulina szydełko, włóczka i do dzieła, to nie jest trudne, a jaka satysfakcja potem...

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Wszystkie prace i zdjęcia zamieszczone w tym blogu są wyłączną własnością autorki (jesli jest inaczej, zawsze wyraźnie jest to zaznaczone).
Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć oraz wzorów prac bez zgody autorki jest zabronione.
Wszelkie prawa zastrzeżone
.