poniedziałek, 28 czerwca 2010

sukienka

Ostatnio na blogu zaroiło się od kolczyków i innych drobiazgów, ale nie jestem monotematyczna ;) rutyna mnie nudzi, a z nią przychodzi ochota na coś o innej formie. Tym razem było trochę na opak, bo kolczyki były odskocznią od innej, większej robótki. Może inne dziergające popukają się w czoło, jak sukienka dla 2-letniej dziewczynki może być dużą robótką... Z reguły jestem niecierpliwa i lubię widzieć szybko efekty, a dziergając już coś większego trzeba więcej cierpliwości... sukieneczka została wydziergana z nici maxi szydełkami 1,3; 1,6; 1,9 i 2,5. Wiem, że guzdrałam się z nią okropnie, ale w końcu jest :) Co prawda do końcowego efektu brakuje w podszewki i modelki, która w niej zapozuje ;) ale to za jakiś czas. Żeby nie było, że całkiem się lenie ostatnio: oto sukieneczka

zbliżenie wzoru


i w całej okazałości (niestety zdjęcie paskudne, jednak na razie lepszego nie byłam w stanie zrobić...)
wbrew pozorom pokroje pach zostały wykonane równo, a i na dole sukienka jest równiutka ;)


no i mam problem co do koloru podszewki... jest to sukienka na ślub, więc powinna być elegancka, jednocześnie zależy mi, by była skromna... waham się między delikatnym kremem, złotym, a pastelowym niebieskim... a jaką podszewkę Wy byście widzieli (widziały)? Do sukienki mam zamiar zrobić jeszcze kapelusik (córeczka maniaczką nakryć głowy jest...) z motywem kwiatków z sukienki i byłby właśnie przewiązany wstążką w kolorze podszewki sukienki...

11 komentarzy :

  1. ja bym moje dziecię uszczęśliwiła różową podszewką :)
    sukieneczka piękna.no i zazdroszczę,moje dziecię nie chce nosić nic na głowie....niestety

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj, ładnie Ci wyszła ta sukienusia. Ja wybrałabym blady róż, bo pasuje do buzki Twej córuni, zwłaszcza,że ma być taka wstążka przy kapelusiku. Gdyby młoda dama więcej latek, pewnie dałabym spód ecu. Ale to jeszcze bardzo maleńka dama, po co ją postarzać?
    Miłego, ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczna sukienka...i też proponuję niebieską podszewkę...
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Sukienka cudna!! Ja bym dała podszewkę, złotą, albo różową:)

    OdpowiedzUsuń
  5. cieszę się, że spodobała się moja improwizacja na temat sukienki :) widzę, że opinie na temat podszewki są podzielone...
    pojawiła się propozycja różu, ale córcia nie za bardzo lubi różowe rzeczy, prędzej fioletowe albo czerwone... no i co jak co, ale wyobrażenie różowego cukiereczka w ogóle do niej nie pasuje, bo to łobuziara nie z tej ziemi ;)
    na razie chyba najwięcej mnie ten niebieski przekonał:) będę musiała jeszcze z córcią to przedyskutować, bo jak jej się nie spodoba kolor to nie założy i już...

    OdpowiedzUsuń
  6. O, właśnie taki jakiś rządek elementów w miejscu pod gorsem chodzi mi po głowie przy robieniu mojej pomarańczowej siateczki. Trzeba będzie pokombinować,żeby dopasować ilość oczek. :D
    Co do podszewki, to najlepiej sobie podkładać różne materiały, żeby sprawdzić. Bo dopiero wtedy najlepiej widać efekt. Tylko nie zapomnij nam potem pokazać tego efektu końcowego! :>

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczna sukieneczka, myślę że delikatny fiolet podszewki też by sie ładnie prezentował :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja osobiście też bym wolała z podszewką. Chociaż z drugiej strony wystarczy ubrać podkoszulkę na ramiączkach. Mi sue bardzo podoba sama szydełkowa robota.

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Wszystkie prace i zdjęcia zamieszczone w tym blogu są wyłączną własnością autorki (jesli jest inaczej, zawsze wyraźnie jest to zaznaczone).
Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć oraz wzorów prac bez zgody autorki jest zabronione.
Wszelkie prawa zastrzeżone
.