Od dłuższego czasu szukałam torebki - małej, ale pojemnej i koniecznie przewieszanej przez ramię, ale żadna mi się nie podobała - pomijam te, które były poza możliwościami mojego budżetu ;) aż pewnego dnia wpadła mi w oko znaleziona w internecie torebka zrobiona na szydełku z motywem bąbelków - wiedziałam, że muszę mieć podobną.
Do jej wykonania przydała się czekoladowa włóczka (bawełna z akrylem) zakupiona okazyjnie na allegro. Potem trzy wieczorne seanse filmowe i voila!
Drewniane kółka, na których torba jest zawieszona pochodzą ze sklepu budowlanego - są to części do drewnianych karniszy :)
Wiem, że kolor zamka mógłby być inny, ale niestety nie mogłam znaleźć nic bardziej odpowiedniego (w rzeczywistości aż tak bardzo nie rzuca się w oczy, tym bardziej, że zamek wszyty jest tak, że widać praktycznie tylko ząbki)
I tu jeszcze widok całości
Nieskromnie powiem, że torebka bardzo mi się podoba, już była wypróbowana i mimo małych rozmiarów (21 cm szeroka i 28 cm wysoka w najdłuższym miejscu) jest bardzo pojemna :)
Dzięki temu, że szydełkowałam ją bardzo ściśle (oj paluchy bolały...) nie potrzebuje podszewki (mam nadzieję, że włóczka ze sporym udziałem bawełny zapobiegnie jej nadmiernemu wyciąganiu). A co najważniejsze materiały kosztowały mnie jakie 5 zł :)
A na koniec zdjęcia koszuli z poprzedniego postu na płasko, tak jak zasugerowała Nikitka - też nie są rewelacyjne, bo koszula jeszcze przed praniem i prasowaniem... ale może więcej będzie widać
prawie cała koszula ;)
zbliżenie na przód
i tył
wiem, że krój prosty, że momentami krzywo, ale koszula uszyta i będzie służyć, tym bardziej, że właśnie zapisaliśmy się całą rodzinką na wyjazd na XXII Międzynarodowy Festiwal "Bukowińskie Spotkania" - po 4-letniej przerwie to będzie na pewno niezłe przeżycie! Bardzo jestem ciekawa jak Dobrusia zniesie swój pierwszy festiwal i występy :) Jeśli ktoś chciałby zobaczyć nas i zespół w którym występujemy, a także inne zespoły związane z kulturą Bukowiny- serdecznie zapraszam w dniach 20-26 czerwca do Jastrowia i Piły (my będziemy od środy 22 czerwca )
Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam serdecznie i zmykam do łózka, bo w ramach mojej ostatniej serii "mój pierwszy raz" pierwszy raz załapałam anginę, na szczęście leki działają i nie muszę się już zmagać z ponad 39 stopniami gorączki...
O, teraz widać dobrze, koszula bardzo fajna:-)
OdpowiedzUsuńDużo zdrowia:*****
fantastyczna torebka, a koszula po prostu cudna
OdpowiedzUsuńsuper torebka i koszula świetna..pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna torebka Ci wyszła...
OdpowiedzUsuńTorebka naprawdę wyszła Ci wspaniała. Prawdziwe cuda robisz na tym szydle. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTorebka rewelka reszta też ale że ja specjalizuje się w torebkach więc podziwiam torebkę pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczna torebeczka :)
OdpowiedzUsuńja się ostatnio też rozglądam za jakąś i chyba też się skończy na wydzierganiu czegoś własnego ;)
Super ta torebka nie ma to jak zrobić coś samemu
OdpowiedzUsuńTorebka niesamowicie piekna:-)Koszule juz podziwialam na Modelce,ale na plasko tez sie pieknie prezentuje.
OdpowiedzUsuńUsciski-Halinka-
To nie nieskromność to obiektywizm!!!Fantastyczna jest :)
OdpowiedzUsuńTorebki to jest to co lubię,więc podziwiam i tę.Jest super!Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń