U mnie znów czapki na tapecie. Pasiasta dla Dobrusi - sama sobie wybrała kolory i wymyśliła, że chce mieć czarną kokardkę na czapce! Musiałam trochę pokombinować, ale zrobiłam kokardkę. Nie do końca zestawienie kolorów mi się podoba - ale głównej pomysłodawczyni -jak widać po zdjęciach - nowa czapka bardzo przypadła do gustu ;)
Czapka ma fason krasnalowatej trochę - jeszcze zostało mi nauczenie Dobrusi, że tej czapki nie naciąga się całkowicie, tylko ma zwisac z tyłu, bo jak naciągnie, to jej tylko nos wystaje :)
Do czapki miał powstać baktus na drutach, ale ja mocno nie wprawiona jestem i dzierganie na drutach z nierównej w splocie włóczki mnie przerosło... Chyba machnę coś na szydełku do kompletu - szybciej będzie ;)
A druga to czapka-pilotka z pomarańczowej cieplutkiej i milutkiej wełenki na około rocznego brzdąca - dostałam zaczęty motek włóczki i postarałam się jak najlepiej wykorzystać - zostało mi całe 15 cm wełenki :)
Czapeczka ma odwijany daszek - w razie gdyby jesienne słoneczko za mocno w oczy świeciło...
Bardzo się cieszę, że opasko-naszyjnik przypadł Wam do gustu - oczywiście można się nim inspirować, tak jak ja inspirowałam się raverly ;)
Mój mały wirusik dochodzi w końcu do zdrowia - może już jutro pomaszeruje do przedszkola :) Mąż za to zaniemógł i mnie coś pomalutku chwyta... mam nadzieje, że uda mi się odeprzeć atak, bo w tym tygodniu chciałabym odwiedzić dentystę...
Pozdrawiam ciepło i dziękuję za odwiedziny :)
Super czapeczki a modelka jest przeurocza:-)
OdpowiedzUsuńObie czapki super!
OdpowiedzUsuńUrocza czapusia z kokardką! A pilotka bardzo praktyczna :) A Dobrusia jak zawsze śliczniusia :)
OdpowiedzUsuńP.S. Na maila odpiszę jak znajdę "większą chwilę" :) Pozdrawiam.
zbieg okoliczności! właśnie opublikowałam "bukowiński" post i lada moment później natrafiłam na Twojego bloga zupełnie przypadkiem:) ale krywulki na nim nie znalazłam... pozdrawiam etnograficznie:) http://mojaspacerologia.blogspot.com/2011/09/bukowinka.html
OdpowiedzUsuńRead more: http://mataszydelkiem.blogspot.com/2011/02/wiosna-gdzie-jestes.html#ixzz1Z8AdLyFa