Dla małego pirata Tymka powstał sowi komplet piracki.
czapka pilotka
Dobrusia stwierdziła, że to papuga pirata, nie sowa ;)
do czapki powstał pasujący kolorystycznie golfik
jedynie przekupstwo lizakowe działa podczas robienia zdjęć bo inaczej model zwiewa zanim aparat ostrość złapie ;)
zestaw na moim modelu prezentuje się tak
wow fantastyczny kompelcik:)) szkoda ze ja nie umiem dla moich maluchów to zrobic:)
OdpowiedzUsuńFantastyczny,Twoja pomysłowość nie ma granic:-)
OdpowiedzUsuńpirat pierwsza klasa!!! zgadzam się z madebymali - pomysłowość nie zna granic :-)
OdpowiedzUsuńależ cudo...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny! Bardzo kolorowy i wesoły. I mi też skojarzył się z papugą;). Ja mojego modela również czasem muszę przekupić...
OdpowiedzUsuń