Jesienią nie tylko główki marzną, ale i stópki, a nic nie ogrzeje lepiej dziecięcych stópek jak dziergane kapciuszki :)
Są cieplutkie, miękkie i nie ograniczają ruchów, więc nie przeszkadzają w swobodnym rozwoju dziecka.
Są cieplutkie, miękkie i nie ograniczają ruchów, więc nie przeszkadzają w swobodnym rozwoju dziecka.
A jak jeszcze wyglądają jak kultowe trampki ;) tym razem w wersji mini mini - dla kilkumiesięcznego malucha
kolor czerwony tradycyjnie trudny do uchwycenia, żeby zdjęcie oddawało rzeczywisty wygląd...
Trampeczki polecą do stałej klientki, której drugi synek jest już ogrzewany moimi wyrobami. Największa satysfakcja, gdy rzeczy robione przeze mnie się podobają, a osoby wracają po jeszcze i jeszcze :)
świetne :) jak "żywe" :)
OdpowiedzUsuń