piątek, 2 kwietnia 2010

jaja na balonie i serwetki

Podpatrzyłam kiedyś fajny pomysł na jajka na balonie. Takie proste, a wyglądają ciekawie :) powstało ich nieco więcej, ale z tej okazji, że święta spędzimy u teściów, to właśnie ich dom przyozdobią - kilka z resztą już wisi ;) musze tylko znaleźć lepszy patent na smarowanie klejem, bo na niektórych błonka się zrobiła :( za to w kilku jajeczkach zamieszkały malutkie pisklaki :)


na zdjęciu widać też serwetkę do koszyczka, która juz od pierwszych okrążeń była pechowa... najpierw utknęłam w schemacie, na szczęście udało mi sie go rozszyfrować... później zachlapałam ją herbatą w połowie dziergania... a na ostatnie 2 okrążenia zabrakło mi snehurki i musiałam dokończyć podwójna nitką altin basak... do tego pomyliłam się we wzorze (ale nie ma co się dziwić, jak szydełkuje się po 1 w nocy...) i ciężko było ja uformować... Wyszła jak wyszła, zadowolona z niej zbytnio nie jestem, ale na szczęście wyłożę nią koszyczek w środku, więc zbytnio oczu drażnić nie będzie ;)
tak wygląda moja pokraka w całej okazałości (średnica ok. 31 cm)


Dziś w nocy skończyłam sewetkę na wierzch koszyczka (chyba mój rekord, bo dziergałam tylko 2 wieczory!) i ta mi się o wiele bardziej podoba. Nie będę ukrywać, że jestem z niej dumna, bo miała kilka trudnych splotów, ale udało mi się je rozszyfrować i zrobić :) w oryginale powinna być większa, ale musiałam szybciej ją zakończyć, bo inaczej byłaby za wielka na nasz koszyczek ;)

teraz pozostało mi tylko pomyśleć, jak przymocować wszystkie pokarmy w koszyczku, żeby wytrzymały próby grawitacyjne córci ;)

Z okazji Zmartwychwstania Pana
chciałabym życzyć wszystkiego tego,
co każdemu z nas do szczęścia jest potrzebne.
Niech to będzie czas spędzony
w gronie ludzi najbliższych Twojemu sercu,

jeśli trzeba to powiedzenia "przepraszam"
na które dotąd brakowało czasu.

Niech powstająca do życia przyroda napełnia optymizmem
wobec wszystkich planów i zamierzeń,
a radość poranka zmartwychwstania
odnowi wiarę w sens życia.


Wesołego Alleluja!

6 komentarzy :

  1. Śliczne!

    Zdrowych, pogodnych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jeśli chodzi o mocowanie pokarmów w koszyczku to ja przyszywam dolną serwetkę do koszyczka, wkładam święconkę, a górną serwetkę przypinam do dolnej trzema szpilkami albo agrafkami i nic nie wypada:-) A w kościele jedną odpinam i odchylam do połowy:-)
    Nikita84 z forum babyboom

    OdpowiedzUsuń
  3. PS, śliczne rzeczy tu masz!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojj tam mi sie podoba serwetka
    I jajca jakie śliczne :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wesołych i pogodnych Świąt...pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Wszystkie prace i zdjęcia zamieszczone w tym blogu są wyłączną własnością autorki (jesli jest inaczej, zawsze wyraźnie jest to zaznaczone).
Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć oraz wzorów prac bez zgody autorki jest zabronione.
Wszelkie prawa zastrzeżone
.