Ponieważ nareszcie i mi się dostało coś z cukierasów, pomału przygotowuje się do zorganizowania własnego candy, o którym mam nadzieję już niedługo poinformować :)
u mnie tak jak zaplanowałam - pracowicie! I to nie tylko pod względem przygotowań do świąt, ale i robótkowym...
do chusty z wcześniejszego postu zrobiłam broszkę z czterolistną koniczynką na szczęście
szydełko jeszcze chciało podziergać w tym biało-szarym melanżu, więc zrobiłam szybciutko kolczyki - jako prezent od zajączka dla posiadaczki kompletu ;)
cały komplecik (a właściwie jego część...) wygląda tak
jestem bardzo ciekawa czy się spodoba...
szare kolczyki powstały jako drugie, bo najpierw wydziergałam takie oto różowe kwiatuszki
Komplet wyszedł przepiękny - śliczne biżu :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz gratuluję wyróżnienia :)
Pozdrawiam Wesołych Świąt :)