W ramach wykańczania resztek powstała torebeczka z motywem hello kitty i już powędrowała do pewnej małej miłośniczki tego kotka ;)
Włóczki starczyło idealnie (zabrakło dosłownie metra na zszycie). Zabrałam się za kolejne "samotne" motki i kłębki włóczki i dziergam teraz kwadratowe motywy, zobaczymy co z nich zrobię ;)
pozdrawiam słonecznie i ciepło, u mnie dziś cudna pogoda :)
Etykiety
biżuteria
bombki
bransoletka
breloczek
broszka
Bukowina
buty
choinka
chusta
czapeczka
czapka
DIY
drewniaki
druciaki
druty
dywan
dywanik
finger knitting
gwiazdka
haft krzyżykowy
kapcie
kapelusz
kocyk
kolczyki
kołnierzyk
komin
komórczak
kwadraty
kwiatek
misie
mitenki
naszyjnik
obrus
opaska
patera
paverpol
pierścionek
piórnik
podkładka
ponczo
recykling
róża
różności
serwetka
serwetnik
spinka
sukienka
sweterek
szalik
sznur koralikowy
sznurek
szycie
szydełko
szyjootulacz
torebka
warsztaty
zabawki
zamotek
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Wszystkie prace i zdjęcia zamieszczone w tym blogu są wyłączną własnością autorki (jesli jest inaczej, zawsze wyraźnie jest to zaznaczone).
Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć oraz wzorów prac bez zgody autorki jest zabronione.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Kopiowanie, wykorzystywanie, rozpowszechnianie, przetwarzanie w jakikolwiek inny sposób zdjęć oraz wzorów prac bez zgody autorki jest zabronione.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
świetna ;)
OdpowiedzUsuńNo, proszę, jaka świetna torebeczka! Pewnie niejednej panieneczce się spodoba. Duża ona wyszła?
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
OdpowiedzUsuńtorebeczka ma ok. 16cm x 10cm (zrobiona z peonii, z puchatki to ze 2 razy taka by była;) wymiary tak na oko, bo już z domu wyfrunęła. Obdarowana nią dziewczynka była szczęśliwa i jutro pewnie będzie robić furorę w przedszkolu ;)
torebeczka bardzo łatwa, a ile radości dla dziecka :)
Dzięki! Czyli rzeczywiście torebusia maleńka. Mojej bratanicy lepiej jej nie pokazywać, bo zaraz by było - "ciocia, zrobisz?" :>
OdpowiedzUsuńale to raptem jeden wieczorny seans filmowy ;) a radość dziecka - bezcenna :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna! No i jakie wyczucie dlugosci nitki.....pozazdroscic.
OdpowiedzUsuńTwoje prace są cudowne! sama kiedyś próbowałam przygody z szydełkiem i drutami, ale nie stałam się zdolnym samoukiem, a jedyna w rodzinie prababcia, która była mistrzynią w tym fachu, nie zdążyła mnie wtajemniczyć :( będę tu często zaglądać i podziwiać Twoje cuda! :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń