Ostatnie dni są dla mnie bardzo pracowite. W sobotę będę brała udział w moim pierwszym kiermaszu. Nie jest to zwykły kiermasz, tylko charytatywny, z którego cały dochód będzie przeznaczony na leczenie 3,5 letniego Oliwiera Przybek, u którego kilka tygodni temu wykryto guza nadnercza.
Jeśli ktoś z Was byłby w sobotę w Głogowie zapraszam serdecznie do klubu May Day w godzinach 10-14. O chłopcu i sposobach pomocy można przeczytać między innymi tu i tu .
Część wcześniejszych prac publikowanych w ostatnich wpisach na blogu była juz robiona z myślą o kiermaszu, jednak nie było jeszcze ustalonych konkretów, a teraz jak wszystko dopięte na ostatni guzik - macham szydełkiem ile mogę ;)
najgorsze jest to, że moja nieco ponad dwuletnia panna stwierdziła, że już nie będzie spała w dzień i mam wesołe 14 godzin bez chwili wytchnienia ;)
Czas zaprezentować moje ostatnie nocne prace ;)
małe łezki
niebieska brocha kwiatowa
broszka z bardzo kudłatej włóczki, mięciutka i mięsista :)
małe kolczyki - pawie oczka
kwiatuszki
a jak juz jesteśmy w temacie kwiatków, to zaszalałam i słoneczniki zrobiłam, co by w pochmurne dni nieco słonka przyniosły ;)
efektem zabawy w kolczyki bez wykorzystywania żadnych stelaży i obręczy są też dwukolorowe talarki
zaintrygowały mnie ostatnio koraliki w panterkę, nie mogłam długo znaleźć odpowiedniego pomysłu na nie... ale podświadomie mi się z klimatem afro kojarzyły, więc spróbowałam zrobić coś w tym stylu
a na koniec jeszcze radosne - folkowe kwiatki
uff to na razie tyle... znów zawaliłam Was zdjęciami, ale nie mam jak na bieżąco się z nimi publikować...
zmykam do szydełka i spokojnych snów życzę, dla tych co się kładą spać, a dla nocnych marków - udanego buszowania po blogach ;)
Wspaniałości nadziergałaś - życzę powodzenia :)
OdpowiedzUsuńOoooo ,a Ty głogowianka? :) Małż z Głogowa , mieszklaiśmy tam ze dwa latka i przyjechaliśmy w moje strony;) Często bywam u teściów , ale akurat nie w tą sobotę:/ , szkoda.
OdpowiedzUsuńWybierasz sie z tymi CUDENKAMI??
OdpowiedzUsuńMatoooo a toz to nie zostawia Ci ani jednej parki-wymiota co do jednej,bo wszystkie sa wprost cudowne:-)
ZYCZE WSZELKIEGO POWODZENIA! :-)
-psiankowata psianka z psiankowa-
Głogów? O, może mi się uda wpaść, bo prawdę mówiąc to ja mieszkam w Głogowie ;) Choć w sobotę mogę być w trasie do Wrocławia, żeby się w końcu przeprowadzić na studia... no cóż, zobaczę jeszcze, wielkie dzięki za informację :)
OdpowiedzUsuń(...i żeby się z blogów dowiadywać, co się u mnie w mieście dzieje :p)
I z wrażenia zapomniałam dodać - słoneczniki i niebieska róża są zdecydowanie naj, naj, naj :)))
OdpowiedzUsuńCuda!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Słoneczniki sa powalające!!!!!!
OdpowiedzUsuńMówicie, że sie podobaja? Jej mam tremę, czy wszystko się sprzeda... Psianko mówisz, że pójdzie? Bardzo bym chciała, każda złotóweczka przyda sie na leczenie chłopca!
OdpowiedzUsuńDla sprostowania - ja nie jestem z Głogowa, ale mieszkam dość blisko ;)
Delfina, Shenny hi hi jaki ten świat jest mały :) Jak Wy nie dacie rady, to może ktoś z Waszych znajomych by dał? Jak macie możliwość koniecznie dajcie informacje dalej. Na kiermaszu będą oprócz moich prac - prace dzieci z jednego z przedszkoli, zabawki, książki, płyty i inne drobiazgi...
Śliczności wydziergałaś...powodzenia na kiermaszu...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper, zwłaszcza kwiatowe :) powodzenia na kiermaszu :)
OdpowiedzUsuń