Wzięłam się ostro do roboty, pomysłów i planów masa - ile się uda zrealizować - czas pokaże...
Póki co prezentuję jeszcze ciepłe szydełkowe twory kwiatowe
pomarańczowa róża-broszka (11cm średnicy) z włóczki, która wygląda jak sznurek, a którą w zeszłym tygodniu obdarowała mnie teściowa - odkąd dużo szydełkuję często dostaje takie niespodziewane prezenty :)
włóczka była ciekawa, ale nie miałam na nią pomysłu, kolor mnie urzekł, więc spróbowałam zrobić broszkę i muszę przyznać, że robiło się świetnie, a broszka tylko zyskała dzięki tej włóczce ;)
powstała też druga broszka (średnica kwiatka - 9 cm), z cieniutkiego akrylu i moheru, tym razem w formie wielowarstwowego kwiatka z listkiem i zawijaskami ;)
eksperymentalnie powstała też gumeczka z kwiatkiem i drewnianymi koralikami
no i teraz czas na kulminację, czyli część warzywno owocową (Kachasku pewnie nie będziesz zaskoczona, bo będą to kolczyki :P )
bakłażany
i niezdyscyplinowane mirabelki
Dlaczego niezdyscyplinowane? W zamyśle miały być cytrynki, po dodaniu listków przestały te cytrynki przypominać... potem wyjątkowo ciężko było je nabić na szpilki... z aparatem jak i z zaaranżowanym stojakiem też nie chciały współpracować... w końcu udało mi się zrobić względne zdjęcie, ale teraz widzę, że na złość kolejny raz mi zrobiły... ale nie będę już pisać co nie gra, może nikt nie zauważy ;)
Dziękuję za miłe słowa i odwiedziny, pozdrawiam podglądających i nie komentujących ;)
a pogoda nasuwa tylko jedno życzenie - pięknej polskiej jesieni...
hihi bakłażany super :o)
OdpowiedzUsuńŚliczne biżutki a broszki rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńBakłażany...normalnie hit na jesień:))
OdpowiedzUsuńą rewelacyjne
drugs broszka od góry jest nieziemska. Ciekawa jestem jak zrobiłaś ten listek. Rozkoszne są też cytrynki.
OdpowiedzUsuńAch jakie wszystko piękne...te kwiaty a bakłażany fantastyczne!!!Cudo:)Ciepło pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńale cuda - ta duża broszka rzeczywiście duużo zyskała dzięki włóczce. bakłażany też bombowe :)
OdpowiedzUsuńTO NIESAMOWITE,MATOOO!!!:-)
OdpowiedzUsuńWiszace w uszkach szydelkowe BAKLAZANY,lub CYTRYNY...hahaha....Cuda-niewida!
A druga brosza kwiatowa jest cudowna!
Pelnia zachwytu,Mato-i cieple pozdrowienia-od psianki-
piękne broszki!! kolczyki super, takie wesołe :) bakłażany kiedyś robiłam z filcu -wdzięczny motyw ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjne!
OdpowiedzUsuńMartusia twoje broszki są cudne
OdpowiedzUsuńNie mogę się doczekać naszego spotkania
obejrzeć te cuda
Świetne...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne broszki... A kolczyki bardzo pomysłowe... :)
OdpowiedzUsuńBuziaki... :):*
Oi amiga,
OdpowiedzUsuńEstes brincos estão um luxo. Parabéns. Estou te seguindo e convido-a a me seguir no:
http://estanis-artes.blogspot.com
Beijos
Estanislava
Broszki są wspaniałe, owocowe kolczyki - fantastyczny pomysł:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na kolczyki:-)
OdpowiedzUsuńI ta róża niesamowita!
P.S. - Pokaże przez ż z kropką;)))
Dziękuję za tyle miłych słów :* mam nadzieje, że jeszcze nie raz Was zaskoczę ;)
OdpowiedzUsuńAgnieszko ja też się nie mogę doczekać spotkania :)
Estanisartes thank you :*
do Anonimowego... poprawione, tak to jest kiedy się pisze szybciej niż myśli ;)