Komentarz Kachaska pod wczorajszym moim wpisem przyspieszył nieco ten post. A to dlatego, że pragne przypomnieć, że Mata nie tylko robi kolczyki szydełkowe ;)
Zacznijmy od pary - chłopa i baby. Jako, że to wg mnie, klimat typowo wiejski i sama natura, pomimo, że nie jest kolorowo - postanowiłam zabawić się w szufladowe wyzwanie
Wracając do mojej parki, jak już wcześniej wspominałam powstała z potrzeby uzupełnienia pomysłu na wieniec dożynkowy, który co roku wykonuje teściowa. Materiały użyte do wykonania musiały być, zgodnie z tradycją, związane ze żniwami, dlatego wykorzystałam surowy sznurek lniany do wykonania "ciała" oraz dratwę do wydziergania części garderoby
nie wiem czy dobrze widać - chłop ma sznurowana i wiązaną kamizelkę, zawiązane sznurówki ;) i kapelusz, a baba chustę i długi fartuch
A na deser woźnica lub furman - jak kto woli ;) własnoręcznie upieczone bułeczki i wydziergane ubranie, tzn. kapelusz, kamizelka i buty
woźnica uśmiechnięty, bo:
wszystkie postacie będą przymocowane do wieńca za pomocą wykałaczek (krótkich lub takich do szaszłyków) i np. woźnicy trzeba będzie 2 wykałaczki wbić w pewne wrażliwe miejsce :P
Jak więc widać na załączonych obrazkach Mata robi też inne rzeczy niż kolczyki :)
P.S. właśnie dostałam paczuszkę z nowymi pierdółkami biżuteryjnymi, więc pewnie za jakiś czas znów Was zasypię ;)
Pozdrawiam wszystkich, dziękuję za miłe słowa i odwiedziny. Moje wczorajsze życzenia o słonko się spełniły - u mnie pięknie grzeje, teraz życzę żeby ten zimny wiatr sobie odpuścił ;)
baba i chłop wymiatają :D
OdpowiedzUsuńHi, hi, hi! Mata, jesteś niesamowita! Woźnica przepyszny! :D
OdpowiedzUsuńMiddia :)
OdpowiedzUsuńKoroneczko :) bułki piekłam koło północy i tak mi pachniały, że chciałam spróbować, ale zrobiłam ciasta tylko na woźnicę i musiałam obejść się smakiem, a podgryzać poszczególnych części nie miałam serca ;)
super parka a ten trzeci chlopek-woźnica, ja myślalam,ze on na tronie siedzi...
OdpowiedzUsuńbaba i chłop są boscy!!!!!!
OdpowiedzUsuńjesteś wielka!
mmm, cudna parka i tak przyjemnie klimatyczna
OdpowiedzUsuńObłędnie piękne!!!
OdpowiedzUsuńcudni są wszyscy :D tak sielsko sie zrobiło :)
OdpowiedzUsuńrewelacyjna parka!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńABily hi hi za siedzenie woźnicy do zdjęcia posłużyły dwie mini-książeczki mojej córeczki, bułki po upieczeniu mało plastyczne są, więc musiał być w pozycji wyjściowej ;) teściowa z woźnica przeboje miała, bo takie super bułeczki mi wyszły, że za nic w świecie nogi nie chciały sobie z wozu zwisać ;) ale ponoć sytuacja już opanowana... najgorsze jest to, że jutro będę musiała dorabiać trzeciego chłopa do kolekcji... do 14 mam czas, zobaczymy czy zdążę...
Piękna para! Ale masz zdolne rączki:)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńale super interpretacja :)
OdpowiedzUsuńchłop i baba są obłędni!!!
OdpowiedzUsuńPiękne jest i takie słodkie! Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńcudna para :))
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w szufladowym wyzwaniu.
Pozdrawiam
Agnieszka
ojej, ale świetne, bombowe:):):)
OdpowiedzUsuńSuper parka! I naprawdę widać kto jest kto bez problemu ;) Świetny efekt z tak prostych materiałów!
OdpowiedzUsuń