Koniec roku to czas podsumowań, na które i ja się skusiłam.
W 2014 roku powstało nieco mniej prac niż w 2013 (o 51 sztuk), ale mając na uwadze moje kiepskie samopoczucie w pierwszej połowie roku oraz to, że doszło kilka większych projektów, to i tak niezły wynik. Poza tym nie liczy się ilość, a jakość ;)
Przechodząc do szczegółów - łącznie powstało 267 prac:
95 różności (w tym 80 woreczków ślubnych)
28 bransoletek
28 czapek
23 przytulanki
21 ozdób świątecznych
12 par kolczyków
9 kominów
9 par bucików
9 opasek
8 kocyków
7 zamotków
5 broszek
4 dywany
3 naszyjniki
2 szaliki
2 torebki
1 kosz
1 chusta
9 kominów
9 par bucików
9 opasek
8 kocyków
7 zamotków
5 broszek
4 dywany
3 naszyjniki
2 szaliki
2 torebki
1 kosz
1 chusta
Po raz kolejny jestem w szoku ile udało mi się udziergać!
Nie można pominąć również tego, ile Wy zostawiliście komentarzy motywujących do dalszej pracy! Dlatego w tym miejscu serdecznie Wam dziękuję za wszytko! Za to, że 5 lat już mnie czytacie, podglądacie moje rękoczyny, kibicujecie i dajecie niesamowitego kopa do jeszcze większej pracy!
Nie można pominąć również tego, ile Wy zostawiliście komentarzy motywujących do dalszej pracy! Dlatego w tym miejscu serdecznie Wam dziękuję za wszytko! Za to, że 5 lat już mnie czytacie, podglądacie moje rękoczyny, kibicujecie i dajecie niesamowitego kopa do jeszcze większej pracy!
Z całego serca życzę, by Nowym Roku prowadziły Was tylko dobre anioły :)
Już wiecie dlaczego mam dziś anielskie podsumowanie? Wszystko za sprawą
pewnego anioła (a właściwie anielicy), który powstał z myślą o
charytatywnej akcji "Anioły dla Krystiana"
- jest to koncert połączony z kiermaszem, z którego cały dochód
zostanie przeznaczony na rehabilitację młodego chłopaka z pobliskiej
miejscowości. Mam nadzieję, że moja anielica znajdzie kochający dom. Mierzy 36 cm i serce mimo, że z drewna - jest bardzo gorące ;)
********************************************************
Pożegnaliśmy
stary rok, przyszedł nowy, a z nim kolejne zadania, plany, marzenia...
ciekawe ile z nich uda się zrealizować... Jedno jest pewne - u mnie to
będzie intensywny i pracowity rok, oby starczyło czasu na szydełko, bo
czekają na mnie puchate stosy włóczek.
To był chyba kolejny owocny rok.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Uroczy Anioł!!
OdpowiedzUsuńMnóstwo prac zrobiłaś: )
Życzę radosnego i owocnego 2015 Roku
Podziwiam Twoje prace. Rok pełen cudownych prac w Twoim wykonaniu jest imponujący. Anioł iście anielski.
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia, życząc Tobie i bliskim Twego serca; zdrówka i samych radosnych chwil.
Serdecznie pozdrawiam :)
Ale się napracowałaś.Właśnie wczoraj otrzymaliśmy zaproszenie na ten koncert. Może uda mi się kupić Twojego aniołka. Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrówka dla całej rodzinki, żeby obfitował w same tylko radosne chwile.:)
OdpowiedzUsuńImponująca ilość. W zeszłym roku nie liczyłam swoich prac, ale w tym roku zacznę :))
OdpowiedzUsuńAnielica jest śliczna i na pewno znajdzie wspaniały dom, a tym samym pomoże potrzebującemu.
Pozdrawiam serdecznie :)
ilość prac woow .... ja nie mam odwagi zliczyć :-)
OdpowiedzUsuńale się napracowałaś przez ten rok :) życzę, aby ten był tak samo owocny :)
OdpowiedzUsuńOj pracowity miałaś roczek! Aniołek wspaniały!
OdpowiedzUsuńFaktycznie rok pracowity, ilość prac powalająca, podziwiam Cię :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo pracowity rok :-) Aniołek śliczny... najbardziej podoba mi się jej nosek - słodki :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :-) I nawzajem - szczęśliwego Nowego Roku :-)
Pozdrawiam serdecznie.
To był bogaty, pracowity rok, powstały piękne prace!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w Nowym Roku:):):)