Ostatnio u mnie tylko czapki, czapki, czapki... ale co poradzić, jak na nie sezon?
Dziś cieplutka czapka dla dziewczynki z bajecznej włóczku o efekcie nubuku - w dotyku niczym pluszak.
Podszyta polarem - będzie grzała w każdą pogodę. Nie mogło zabraknąć guziczka, tym razem z naturalnego kokosa.
Podoba się?
**************************************
Wpadłam w wir pracy, zarówno szydełkowych, jak i domowych - dzieci poszły nareszcie po chorobie do przedszkola, w domu cisza, więc można działać. Do tego piękne słonko za oknem - ostatnie podrygi złotej polskiej jesieni.
Nie sposób jednak przejść obojętnie obok wczorajszej akcji w związku z marszem niepodległości. Dla mnie wczorajsze wydarzeniasą nie do przyjęcia... aż chce się zacytować za Grechutą
"Bo są i tacy, którzy w wolności cud
Potrafią wmieszać swoich sprawek bród"
"Bo są i tacy, którzy w wolności cud
Potrafią wmieszać swoich sprawek bród"
zostawiam Was dziś z czapką i wspaniała piosenką Grechuty właśnie
czapa jest bardzo ładna!
OdpowiedzUsuńBardzo się podoba:-)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna i cieplutka Martusiu. Ja też dziergam sobie. Pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń