Co zamiast czapki i szalika na zimowe chłody? Kapturo-szalik :) Miał być sterczący, z pomponem i kolorowy. Zrobiłam z miłej, grubej, ciepłej i mega kolorowej włóczki himalaya joyfull, którą uwielbiam :)
Ciężko było uchwycić kolory i wygląd tego dziergadła... tak wygląda na płasko
A tak z rozbrykanym modelem - Jeremisiem :) Największym powodzeniem cieszył się majtający pompon :)
ciekawe czy spodoba się nowej właścicielce...
Udało mi się zdążyć z dzierganymi prezentami dla solenizantów i jubilatów - pomalutku będę pokazywać co powstało :)
************************************************
Kochani mam do Was OGROMNĄ prośbę - zagłosujcie proszę na "Tlenowe witaminy" (link u góry w pasku bocznym, potem wystarczy kliknąć "najpopularniejsze" i inicjatywa będzie w czołówce). Niestety ostro ruszyła konkurencja... Jury wybierze inicjatywy z top20, więc mimo np. 2 miejsca może się okazać, że nie załapiemy się do puli nagród... jedynie pierwsze miejsce gwarantuje, że dostaniemy dofinansowanie. Bardzo proszę o klik, to trwa chwilkę, a przybliża dzieciaczki do wygranej!
super!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i wykonanie oczywiście :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo pomysłowy i ślicznie wygląda! Kolorki wesołe i żywe, sprawiają, że kapturo - szalik pasuje do każdej buzi i kurteczki :) Super! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń